niedziela, 4 sierpnia 2013

Maczka!

 Heej ! :)
No to jestem tu nowa, mam na imię Marlena ale lubię jak ktoś mówi do mnie Marlenka lub Maczka. Dlatego będę się podpisywać Maczka. Interesuje się modą, tańcem, muzyką. Nie mówię, że umiem tańczyć albo śpiewać... po prostu lubię to robić i opinia innych tak naprawdę mnie w ogóle nie interesuje. Mam ulubiony zespół : One Direction . Nie pasuje? Trudno mnie nie zmienisz. Moim ulubionym kolorkiem jest fiolet. :) Tak, mam najlepszą przyjaciółkę o imieniu Patrycja i pewnie większość postów będzie z nią wymyślanych. Mam nadzieję, że spodobam się wam. :)





PS Jestem na okresie próbnym do piątku, dlatego nie mam jeszcze własnego podpisu. :)

Hej dzisiaj Luźny post:)

Od dzisiaj zaczyn współpracować z blogiem Oli , chodź ta dziewczyna ma dopiero 11 lat tak powtarzam 11 lat . To i tak jej blog jest godzien uwagi pisze tam wspaniałe posty , doradza i to w dobry sposób. Pisze zrozumiale i czytelnie co u niej jest dużym plusem ponieważ spójrzcie na wiek :) Olu mam nadzieję ze będziemy dobrze ze sobą współpracować nie przedłużając to link   http://www.olapassions.blogspot.com/


A żeby wam się nie nudziło że tak mało pisze :









Jak zrobić mydło w płynie\płyn do kąpieli:)

Jak sama nazwa wskazuje w tej notce pokaże wam jak zrobić płyn do kąpieli lub mydło wpłynie ..Kupując produkty w sklepie narażamy się na różne chemikalia z ich strony , szczególnie z działu kosmetyki ( to zależy niektóre mniej niektóre więcej).I dlatego pokaże wam jak zrobić nieszkodliwe kosmetyki. Bo która z nas nie chciała by wyglądać pięknie i zrobić coś dla urody?

Dodatkowe Informacje:
# Jeśli chcemy aby był rzadszy ( w poście zobaczycie dlaczego) , dodajemy wody i znowu czekamy aż zgęstnieje , ale nie za bardzo :).
# Gęstość piany często zależy od rodzaju wody : Jeśli jest woda chlorowana piany będzie mniej ,ale jeśli woda źródlana piany jest w sam raz:). 
# Aha jak to zgęstnieje przez noc uwaga !!!Nie zabijcie się :).
# Czas robienie to około 30min + Czas stygnięcia ( ok 12h).




A do zrobienie będą nam potrzebne :



1.Pudełko , lub butelka.





2 Gorąca woda ( 2 szklanki ) Na moje opakowanie ..






3 Kostka szarego mydła .(Ja tyle zużyłam ).






4 Coś do mieszania ( ja mieszałam ołówkiem , ponieważ łyżka się nie zmieściła .






5 Nóż.






6 Dwie kartki.( Użyłam z magazynu z roku 2007:)






7.Barwnik ( obojętnie jaki ) , ale nie obowiązkowo .Ja użyłam 4 po 6ml.






8. Jakiś zapach , może być to olejek zapachowy , ale najzdrowsze jest typu , miód , cytryna , pomarańcz , mandarynka itp.




    Sposób przygotowania,




1.Weź kartki .





2 Jedną rozłóż drugą zwiń w rulon.





3 Tą zwinięta w rulon włóż do pojemniczka.




4 Zacznij kroić mydła o tak.





5 wsyp mydła do tego rulonika .





6 Wlej wodę .




7 Mieszaj






8 wlej barwnik.





9.Mieszaj .






10. wyciśnij sok ( ja z cytryny ).






11. Wlej sok .






12 Mieszaj.






13. Odstaw do wystygnięcia około 12h.






14 Tak to wygląda.

15( jeśli chcecie rzadsze dajcie do pojemnika wody ). I znowu czkajcie .  





                                               
Ps przepis jest mój : Więc proszę o NIE KOPIOWANIE:)

piątek, 2 sierpnia 2013

Test...

Dzisiaj przetestuje jeszcze dla Was , kredkę do oczów
Marka: Englend ( zakupione w AVON).
Kolor: Czarny i Szary.



Kredka.Będzie mieć dość wysoką ocenę...Ponieważ bardzo , ale to bardzo mnie zachwyciła. Rzadko kiedy używam kredek do oczów , ale teraz się skusiłam po nie drogiej cenie.Kredka jest dwukolorowa.Łatwo się ściera . Wystarczy odrobinę kremu lub ( w moi wypadku balsam do oczów ) i już po kredce.Jedyna wada to że szary kolor jest mniejszy niż czarny ,i źle się ją struga.



Kolor szary: Jest bardzo dobry , lekko się rozchodzi z gładkością , nie zostawia grudek ani niczego innego ładnie błyszczy.Łatwo się go ściera .Lecz jest go mniej niż czarnego.









Kolor czarny: W przeciwieństwie
do szarego jest go więcej i twardziej się rozchodzi .Niestety jest gorszy.





                                                         A tak wyglądają na ręce.


Ocena: Nie mam się czym rozpisywać , na jak widać...7\10 , to dobra ocena odejmuje o to że koloru czarnego było więcej niż srebrnego. Cena jest bardzo zmyślna 5.99 , jak najbardziej polecam ten zakup :)






czwartek, 1 sierpnia 2013

Błyszczyk AVON.......

Dzisiaj przedstawię wam błyszczyk od Avonu ,koloru różowego.

 
             Marka : Avon
             Kolor : Róż
             Pojemność: 6ml.
           
         

     Glazeaear sparkle!!(Iskrzący Błyszczyk)


                 
Iskrzący błyszczyk do ust.
Nawilża.
Pielęgnuje.
Super lśniący.
Komfort noszenia.












Ja uważam że nie jest zbyt dobry Dlaczego? Jedyne co jest ładne to kolor , a co z resztę do bani ,oj przepraszam jeszcze faktycznie jest komfortowy nie spływa to chyba jedyne jego zalety!!PO pierwsze wcale,ale to wcale nie pielęgnuje , ja jak go nałożyłam musiałam od razu go ściągać tak mi usta piekły dopiero tak za 5 razem trochę mniej ... Lśni? Tak to chyba prawda w moim wypadku ładnie wyglądał na ustach. Nawilża to chyba jeszcze następny jakiś żart ? On wcale nie nawilża mi je wysuszył usta zaczęły mi pękać.A po jeszcze któreś włosy z pędzelka wylatują ..A nie wspomnę już o cenie!!!




Moja ocena jest bardzo niska , a dokładnie jest to 4\10 . Włoski z pędzelka się rozlatują , Wysusza nie nawilża, wcale nie pielęgnuje.A najbardziej w tym wszystkim złości mnie producent który zapewnia ze jest to najlepszy błyszczyk na rynku.Nie wiem może je mam wrażliwsze usta czy co? Ale na mnie tak działał wiec z tond ta ocena..Aha i i cena zapomniałam 11.99....( jak się przyjrzycie zobaczycie ze nie które włoski są uszkodzone   co ja mówię nie które prawie cała góra)






środa, 31 lipca 2013

Ombre? Krok po Kroku :)

O , kurde , co robić? idę na imprezę  a nie mam nic nowego !!! Jeśli wy tak macie mam dla was fajny spsób, pokaże jak z starej bluzki zrobić coś nowego.  Dzisiaj pokażę wam jak zrobić bluzki ombre..Wcale nie jest to trudne , przepis jest mój.
Ps radziłam bym ubrać rękawiczki.


                                                            


  Dodatkowe informacje:
  1;Czas to około 30min-1h .Plus wyschniecie. 
  2;Jeśli chcecie mocniejsze kolor dajcie więcej bibuły.
  3.Kolory można łączyć. 
  4 .Jeśli korzystasz z metody z żelazkiem( koszulka musi być mokra).
                                        


                         



            Potrzebne rzeczy.




Mydło rozpuszczamy w wodzie. Zostawiamy na jakieś 20 minut . Aby zgęstniało ( musi to być szare mydło ) A oczywiste jest aby rozpuścić i wlać do czegoś wodę jest nam potrzebne wiadro.


Miska . Będzie nam potrzebna , aby wrzucać tam rożne     rzeczy , lub wlewać coś.                                   

   


Bluzka: Drugą oczywistą rzeczą  jest bluzka. Bez niej nie było by ombre , bo co to za ombre bluzki bez bluzki?


Bibuła- Co tu dużo mówić bibuła jest potrzebna i już. Bez niej nie będzie ombre kolor dowolny . Możemy tez mieszać kolory bibuł .



Kubeczek . Do nabierania wody i wrzuceniu tam reszty bibuł.



szklanka lub szklanki jak kto woli ( mi były potrzebne 2 )- aby nalać wodę lub inny roztwór.




Woreczek lub pudełko po kołeczkach kosmetycznych - Aby odcedzić nasz roztwór z bibuł.



Nożyczki aby były nie potrzebne aby naciąć dziurki.



Wrząca woda : aby rozpuścić bibułę.


Wieszak: Aby powiesić Bluzkę.


Żelazko. O tym już później.


Łyżkę. A po co jest Łyżka ?
                                 

                                     



          Do  utrwalenie Koloru będzie nam potrzebne.




Ocet-Po prostu nim się utrwala kolor.



Pepsi, coca-cola, lub woda gazowana, oranżada . CO kol wiek tylko musi być gazowane.



Woda- Musi być zimna wprost lodowata.



szklanka- to jest chyba oczywiste aby wlewać .



Miska- a do czego będziemy wlewać? Bez miski.





         
       Sposób wykonania





1 .Weź nożyczki Pokrój bibułę, tak jak widzisz na zdjęciu.







2. weź Miskę wsyp do niej po krojona bibułę.








3. weź bluzkę. Bluzka może być rożnego kolory ale najbardziej sprawdzają się białe.









4. Włóż ją do przygotowanego roztworu mydlanego ( przepis patrz punkt 1 rzeczy).





5.Weź kubeczek.Wlej do niego mydliny .








6.Weź Wlej Mydliny z Kubeczka.Do pociętej bibuły w misce.








7 Weź szklanką ze wrzątkiem.







8.Wlej zawartość szklanki do miski z Mydlinami i bibułą.





9. Zamieszaj Łyżką.








10. Wyjmij moczącą się bluzkę i wyciśnij ją.







11. weź woreczek albo takie pudełko.







12. Natnij w nim takie dziurki.




12 Dziurki wyglądają tak.





14 Wyrzuć łyżkę Bibułę z barwnika.Dociśnij Łyżkę do ścianek pudełka . Tak odsącza się barwnik.




15. Nasz mikstura tak wygląda :)










16.Zanurz całą bluzkę w naszym przygotowanym barwniku .







17.Nasza bluzka tak wygląda.





 18.Po 10-20 minutach wyjmij bluzkę i wóz ją ćwiartkę do wody z Mydlinami.








19.Po 10 minutach. włóż następną ćwiartkę bluzki , tak aby połowa bluzki była zanurzona w mydlinach.





20.Wyjmij Bluzkę. Wyjęta bluzka wygląda tak.









         JAK UTRWALIĆ KOLOR.






1.Nalej szklankę Octu.





2. Wlej szklankę octu do Miski.




3. Weź szklankę zimnej wody.




4 szklankę zimnej wody wlej do Miski.






5. Nalej szklankę Oranżady lub coś gazowanego.





6. Wlej to do miski.



7. weź bluzkę i zamocz ją w tym . Mocz przez około 10 minut.



8. Wyjmij bluzkę i ja odciśnij.Tak wygląda woda po wyjęciu bluzki.



9. Daj do wysuszenia.






  Jeśli chcesz aby gdzie nie gdzie na twojej bluzce , po wyjęciu z octu i składników. Pojawiły się jeszcze niektóre ciemniejsze elementy to zrób następująco.


1. Nagrzej Żelazko.




2.Rozłóż ręcznik.


3.Połóż na ręczniku bluzkę.



3 Po około 10 sekund naciskaj żelazkiem w jedno miejsce .


4. Ile miejsc chcesz tyle naciskaj..




     A to efekty po wyschnięciu .I przejechaniu żelazkiem 


                         










...................................................................................................................................................................
Przepraszam ze niektóre zdjęcia się powtarzają , ale nie wszystkie dało się wgrać .I cóż musiałam powtarzać zdjęcia aby wam zobrazować krok po kroku.Mam nadzieję że się nie gniewacie:)